Raport: rezerwacje bezpośrednie w polskich hotelach po odmrożeniu

Data
08.07.20
Typ
Articles
Kategoria
Covid-19 , Aktualności
shutterstock_608938259-scaled-e1596607258770

Uruchomienie polskiej branży hotelowej 14 maja  znacząco zwiększyło zainteresowanie Polaków wakacyjny wyjazdami w kraju. Począwszy od końca maja w Profitroom zanotowaliśmy niemal dwukrotnie wyższy popyt na rezerwacje w porównaniu do poziomów z 2019 roku.

Pandemia koronawirusa w Polsce, która rozpoczęła się w połowie marca wpłynęła znacząco na biznes hotelowy. Na bieżąco analizowaliśmy dane ze wszystkich naszych silników rezerwacji i channel managerów. Poziom rezerwacji w tamtym okresie był na dramatycznie niskim poziomie -99% w porównaniu do zeszłego roku. Jednak 19 marca opublikowaliśmy artykuł nt. strategii bazowej na czas koronawirusa, w której przewidywaliśmy, że okres wakacyjny będzie obfitował w duży popyt krajowy, kosztem wyjazdów zagranicznych. Tezę potwierdziło późniejsze, ogólnopolskie badanie wykonane na próbie 10.000 gości hotelowych.

Rekordowy direct booking w hotelach wypoczynkowych

Na początku maja, gdy ogłoszono zniesienie restrykcji i ponowne otwarcie hoteli poziom rezerwacji stopniowo wracał to tego z ubiegłego roku. Na pozytywną sytuację na rynku hoteli wypoczynkowych ma wpływ kilka aspektów. Po pierwsze dynamicznym wzrostom rezerwacji sprzyja termin okołowakacyjny. Po drugie duże znaczenie ma niepewność co do możliwości wyjazdów zagranicznych. Ograniczona baza wypoczynkowa względem liczby turystów wywołała obserwowaną sytuację na rynku. Załączony poniżej wykres obrazuje globalny popyt na rezerwacje w Polsce z podziałem na kanał pozyskania. 

Wartym uwagi jest to, że rezerwacje bezpośrednie dużo szybciej wróciły na ścieżkę wzrostową aniżeli rezerwacje z portali pośredniczących OTA. Na tą różnicę wpływ ma chociażby widoczna zwiększona aktywność reklamowa hoteli w internecie czy mediach tradycyjnych takich jak radio czy TV. Obecna koniunktura - głównie ruch krajowy - pozwala również zwiększyć udział sprzedaży bezpośredniej dzięki konwersyjnym silnikom rezerwacji czy systemom klasy CRM.

Dynamika rezerwacji z podziałem na źródło pozyskania

Dane: Profitroom Suite

Po ogłoszeniu możliwości ponownego otwarcia obiektów obserwowaliśmy ciekawe zjawisko, w którym najpierw rezerwacje notowały obiekty niszowe. Były to oddalone od skupisk ludzkich agroturystyki jak również obiekty luksusowe. Obecnie praktycznie wszystkie obiekty wypoczynkowe cieszą się większym zainteresowaniem. Z zebranych danych wynika, że rezerwacje na okres wakacyjny są dokonywane ze średnim wyprzedzeniem 22,2 dni. Natomiast średnia długość planowanego wypoczynku to 3,24 dnia, co stanowi wzrost o 14% w porównaniu do roku ubiegłego.

Jak będą wyglądały kolejne miesiące?

Wiele osób zadaje sobie pytanie czy taka sytuacja utrzyma się również po wakacjach. Uważamy, że jest duża szansa iż po wakacjach hotele wciąż będą cieszyły się zwiększonym zainteresowaniem. Odpowiadać za to mogą dwa silne trendy społeczne. Po pierwsze turystyka krajowa będzie wzmocniona jeszcze przez długi czas kosztem wyjazdów zagranicznych. Natomiast dzięki gwałtownie upowszechnionej pracy zdalnej Polacy będą chętniej zmieniali otoczenie, ponieważ nie będą ograniczeni do pracy wyłącznie z domu.

W miastach wciąż brak biznesu

Sytuacja w segmencie wypoczynkowym niestety jeszcze nie odzwierciedla się w segmencie obiektów miejskich. Przykładowo Kraków, ze swoją specyfiką gościa zagranicznego wciąż jeszcze boryka się z brakiem wystarczającej liczby rezerwacji. Sytuacja może poprawić się od lipca, gdy po otwarciu granic przez kolejne kraje powraca ruch lotniczy.

Dynamika zarezerwowanych pokojonocy YoY w Profitroom Booking Engine z podziałem na segmenty

Dane: Profitroom Suite

Lepiej wygląda sytuacja we Wrocławiu i Poznaniu, gdzie rezerwacje zaczęły pojawiać się jeszcze w maju, natomiast nadal są to wyniki poniżej ubiegłorocznych, odpowiednio -15 i -35% otrzymywanych rezerwacji.

Wśród wielu obiektów biznesowych zlokalizowanych w centrach miast odnotowujemy znacznie wyższy odsetek rezerwacji bezpośrednich. Jest to efekt skutecznych działań, podejmowanych przez te obiekty w zakresie pozyskania segmentu gościa indywidualnego w miejsce utraconych gości konferencyjnych. Nie wszyscy jednak taką alternatywę posiadają i wiele obiektów wstrzymało wznowienie działalności aż do września. Powrót koniunktury w biznesie w decydującym stopniu będzie zależał od wygaszenia pandemii.

Aktualną sytuację na rynku hotelarskim można na bieżąco można śledzić na naszej stronie: https://profitroom-old.mystagingwebsite.com/pl/koronawirus/